Lubuska kompania Obrony Narodowej – część wilczej watahy.

11 kwietnia 2018 Kordek

W dniach 27-28 marca 2018 roku pluton lekkiej piechoty wydzielony z lubuskich organizacji proobronnych realizujących pod egidą stowarzyszenia ObronaNarodowa.pl projekt szkoleniowy Lekka Piechota Obrony Narodowej wziął udział w ćwiczeniu taktycznym z wojskami pk. WILK-18.

Udział w ćwiczeniu zrealizowano na zaproszenie Szefa Szkolenia 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej, która wraz z 10 Brygadą Kawalerii Pancernej stanowi niezawodne wsparcie dla lubuskich organizacji proobronnych. W kalendarzu szkoleniowym Brygady było to jedno z ćwiczeń certyfikacyjnych na rzecz kompanii piechoty wyznaczonej do wykonywania zadań w ramach PKW Rumunia. Oprócz elementów 17WBZ udział wzięły komponenty zewnętrzne, w tym z 25 BKPow. oraz operatorzy BSL, natomiast 1 batalion po raz pierwszy wykorzystał sekcję wysuniętych obserwatorów działającą na rzecz KMO Rak.
Pododdział LkON liczył 31 osób w podziale na dwie drużyny lekkiej piechoty, sekcję rozpoznawczą oraz zespół dowodzenia, tworzył pluton „charlie” 1 kompanii piechoty zmotoryzowanej. Jego wykorzystanie było w pełni uzależnione od potrzeb dowódcy 1 batalionu piechoty, a zadania wykonywane były zarówno samodzielnie jak i w połączeniu z innymi pododdziałami. Część realizowanych zadań dotyczyła aktywności Obrony Terytorialnej w rejonie operowania jednostki operacyjnej i jej wsparcia natomiast część, po przegrupowaniu pododdziału realizowana była bezpośrednio jako uzupełnienie stanu kompanii. W tym miejscu warto wspomnieć o zaufaniu jakim obdarzył proobronnych dowódca kompanii kpt Beczek decydując się na uzupełnienie naszymi ludźmi drużyn piechoty na KTO Rosomak. Było to dobre obustronne doświadczenie.
Elementami całkowicie odmiennymi, które przyszło zrealizować także jako opfor były: działanie w charakterze tzw. „zielonych ludzików” których zadaniem było wprowadzenie w błąd pododdziału wojska i skierowanie go w inny rejon, a także działanie jako nieumundurowane uzbrojone grupy obcojęzyczne na terenie miejscowości, nad którą kontrolę przejmowały wojska regularne.
Udział w ćwiczeniu został całkowicie zabezpieczony od strony logistycznej przez międzyrzecką Brygadę, do dyspozycji plutonu wydzielono dwa pojazdy ciężarowo – terenowe oraz radiooperatora, zapewniono wyżywienie oraz zabezpieczenie medyczne natomiast pododdział podlegał ocenie działania na takich samych zasadach jak inne pododdziały batalionu. O zaangażowaniu w ćwiczenie mogą świadczyć słowa dowódcy batalionu zawarte w informacji podsumowującej „Po Wilku mogę z całą pewnością stwierdzić że jesteście w stanie wypełniać postawione przed wami zadania. Batalion jak najbardziej może na was liczyć. Kolejnym razem postawimy poprzeczkę wyżej”.
Wilk-18, to dla mnie jako dowodzącego projektem LPON również okazja do wyciągnięcia wniosków, na przyszłość. Po raz pierwszy eksperymentalnie wprowadzona została ankieta dla dowódcy pododdziału i jego zastępcy dzięki której można wyłonić obraz ćwiczenia, jego pozytywy, negatywy oraz oczekiwania. Ankieta służy obu stronom ponieważ wysyłana jest również na ręce dowódcy ćwiczącego pododdziału wojskowego bądź kierownika ćwiczenia. Kolejny wniosek dotyczy dopuszczenia osób do ćwiczenia, w tym przypadku trafne okazały się dążenia dowódcy plutonu i jego zastępcy do selekcji uczestników i wyłonienie ich nie na podstawie chęci, a na podstawie umiejętności. Ćwiczenie pokazało, że certyfikowanie (sprawdzanie wyszkolenia) na poziomie podstawowym oraz udział w szkoleniach zintegrowanych (zgrywających) co najmniej na poziomie drużyny daje rezultat pozytywny czego przykładem jest tegoroczny wilk.
Za możliwość udziału w ćwiczeniu podziękowania otrzymują przede wszystkim: szef szkolenia 17WBZ płk Jarosław Mosur oraz Dowódca 1 batalionu piechoty zmotoryzowanej Ziemi Rzeszowskiej ppłk Damian Kidawa, za współdziałanie, dowódca 1 kompanii piechoty zmotoryzowanej kpt Przemysław Beczek oraz wszyscy żołnierze zaangażowani w ćwiczenie.
Pluton Charlie tworzyły następujące organizacje:
Stowarzyszenie ObronaNarodowa.pl
Samodzielna Jednostka Strzelecka 3006 Nowa Sól
Samodzielna Jednostka Strzelecka 4046 Sulechów im. 1 SK „Commando”
Stowarzyszenie Wielkopolska Obrona Terytorialna
Uczestnikom tworzącym pluton proobronny serdeczne dziękuję za duże zaangażowanie, które potwierdziło przepustkę do kolejnych przedsięwzięć.

Jacek „Recon” Klimanek


Lubuska kompania Obrony Narodowej – część wilczej watahy.

11 kwietnia 2018 Kordek

W dniach 27-28 marca 2018 roku pluton lekkiej piechoty wydzielony z lubuskich organizacji proobronnych realizujących pod egidą stowarzyszenia ObronaNarodowa.pl projekt szkoleniowy Lekka Piechota Obrony Narodowej wziął udział w ćwiczeniu taktycznym z wojskami pk. WILK-18.

Udział w ćwiczeniu zrealizowano na zaproszenie Szefa Szkolenia 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej, która wraz z 10 Brygadą Kawalerii Pancernej stanowi niezawodne wsparcie dla lubuskich organizacji proobronnych. W kalendarzu szkoleniowym Brygady było to jedno z ćwiczeń certyfikacyjnych na rzecz kompanii piechoty wyznaczonej do wykonywania zadań w ramach PKW Rumunia. Oprócz elementów 17WBZ udział wzięły komponenty zewnętrzne, w tym z 25 BKPow. oraz operatorzy BSL, natomiast 1 batalion po raz pierwszy wykorzystał sekcję wysuniętych obserwatorów działającą na rzecz KMO Rak.
Pododdział LkON liczył 31 osób w podziale na dwie drużyny lekkiej piechoty, sekcję rozpoznawczą oraz zespół dowodzenia, tworzył pluton „charlie” 1 kompanii piechoty zmotoryzowanej. Jego wykorzystanie było w pełni uzależnione od potrzeb dowódcy 1 batalionu piechoty, a zadania wykonywane były zarówno samodzielnie jak i w połączeniu z innymi pododdziałami. Część realizowanych zadań dotyczyła aktywności Obrony Terytorialnej w rejonie operowania jednostki operacyjnej i jej wsparcia natomiast część, po przegrupowaniu pododdziału realizowana była bezpośrednio jako uzupełnienie stanu kompanii. W tym miejscu warto wspomnieć o zaufaniu jakim obdarzył proobronnych dowódca kompanii kpt Beczek decydując się na uzupełnienie naszymi ludźmi drużyn piechoty na KTO Rosomak. Było to dobre obustronne doświadczenie.
Elementami całkowicie odmiennymi, które przyszło zrealizować także jako opfor były: działanie w charakterze tzw. „zielonych ludzików” których zadaniem było wprowadzenie w błąd pododdziału wojska i skierowanie go w inny rejon, a także działanie jako nieumundurowane uzbrojone grupy obcojęzyczne na terenie miejscowości, nad którą kontrolę przejmowały wojska regularne.
Udział w ćwiczeniu został całkowicie zabezpieczony od strony logistycznej przez międzyrzecką Brygadę, do dyspozycji plutonu wydzielono dwa pojazdy ciężarowo – terenowe oraz radiooperatora, zapewniono wyżywienie oraz zabezpieczenie medyczne natomiast pododdział podlegał ocenie działania na takich samych zasadach jak inne pododdziały batalionu. O zaangażowaniu w ćwiczenie mogą świadczyć słowa dowódcy batalionu zawarte w informacji podsumowującej „Po Wilku mogę z całą pewnością stwierdzić że jesteście w stanie wypełniać postawione przed wami zadania. Batalion jak najbardziej może na was liczyć. Kolejnym razem postawimy poprzeczkę wyżej”.
Wilk-18, to dla mnie jako dowodzącego projektem LPON również okazja do wyciągnięcia wniosków, na przyszłość. Po raz pierwszy eksperymentalnie wprowadzona została ankieta dla dowódcy pododdziału i jego zastępcy dzięki której można wyłonić obraz ćwiczenia, jego pozytywy, negatywy oraz oczekiwania. Ankieta służy obu stronom ponieważ wysyłana jest również na ręce dowódcy ćwiczącego pododdziału wojskowego bądź kierownika ćwiczenia. Kolejny wniosek dotyczy dopuszczenia osób do ćwiczenia, w tym przypadku trafne okazały się dążenia dowódcy plutonu i jego zastępcy do selekcji uczestników i wyłonienie ich nie na podstawie chęci, a na podstawie umiejętności. Ćwiczenie pokazało, że certyfikowanie (sprawdzanie wyszkolenia) na poziomie podstawowym oraz udział w szkoleniach zintegrowanych (zgrywających) co najmniej na poziomie drużyny daje rezultat pozytywny czego przykładem jest tegoroczny wilk.
Za możliwość udziału w ćwiczeniu podziękowania otrzymują przede wszystkim: szef szkolenia 17WBZ płk Jarosław Mosur oraz Dowódca 1 batalionu piechoty zmotoryzowanej Ziemi Rzeszowskiej ppłk Damian Kidawa, za współdziałanie, dowódca 1 kompanii piechoty zmotoryzowanej kpt Przemysław Beczek oraz wszyscy żołnierze zaangażowani w ćwiczenie.
Pluton Charlie tworzyły następujące organizacje:
Stowarzyszenie ObronaNarodowa.pl
Samodzielna Jednostka Strzelecka 3006 Nowa Sól
Samodzielna Jednostka Strzelecka 4046 Sulechów im. 1 SK „Commando”
Stowarzyszenie Wielkopolska Obrona Terytorialna
Uczestnikom tworzącym pluton proobronny serdeczne dziękuję za duże zaangażowanie, które potwierdziło przepustkę do kolejnych przedsięwzięć.

Jacek „Recon” Klimanek