Masowa migracja jako strategia wojenna
Masowa migracja jako strategia wojenna
Czy jest to element strategii ISIS?
Na początku roku pojawiły się w mediach (np: http://www.independent.co.uk/news/world/africa/isis-plans-to-use-immigrant-boats-from-libya-to-cause-terror-in-europe-and-close-shipping-routes-10053148.html informacje o planach ISIS aby "zalać" Unię Europejską pół milionem emigrantów celem jej osłabienia i docelowo przeniesienia walk na teren EU. Co ciekawe, teraz praktycznie nie widzę w mediach odniesień do tejże wiadomości. Tymczasem widzimy napływ fali migracyjnej, przy świetnym wykorzystaniu mediów i propagandy (zdjęcia dzieci itp.).
Czy Polska jest na to przygotowana?
Na początku roku pojawiły się w mediach (np: http://www.independent.co.uk/news/world/africa/isis-plans-to-use-immigrant-boats-from-libya-to-cause-terror-in-europe-and-close-shipping-routes-10053148.html informacje o planach ISIS aby "zalać" Unię Europejską pół milionem emigrantów celem jej osłabienia i docelowo przeniesienia walk na teren EU. Co ciekawe, teraz praktycznie nie widzę w mediach odniesień do tejże wiadomości. Tymczasem widzimy napływ fali migracyjnej, przy świetnym wykorzystaniu mediów i propagandy (zdjęcia dzieci itp.).
Czy Polska jest na to przygotowana?
Wydaje mi się, że Polska nie jest celem dla emigrantów, czy uchodźców.
Zastanawia mnie tylko tak bezkrytyczne podejście Niemiec do tej sprawy. Rozumiem doświadczenia IIWŚ i traumę po niej, ale w ten sposób szykują sobie powtórkę z historii.
Moim skromnym zdaniem, Europa powinna przyjmować kobiety, dzieci i starców, ale mężczyźni od 20 do 50 lat powinni wracać i walczyć o swój dom. Albo go obronią i będą mogli sprowadzić do siebie bliskich z emigracji, albo zginą mając świadomość, że ci których kochają są bezpieczni.
Zastanawia mnie tylko tak bezkrytyczne podejście Niemiec do tej sprawy. Rozumiem doświadczenia IIWŚ i traumę po niej, ale w ten sposób szykują sobie powtórkę z historii.
Moim skromnym zdaniem, Europa powinna przyjmować kobiety, dzieci i starców, ale mężczyźni od 20 do 50 lat powinni wracać i walczyć o swój dom. Albo go obronią i będą mogli sprowadzić do siebie bliskich z emigracji, albo zginą mając świadomość, że ci których kochają są bezpieczni.
Z duza doza prawdopodobieństwa mozna założyć, iz nie wiemy w co grają Niemcy w tej akurat kwestii. Oczywiscie chcialbym wierzyć w nagły odruch altruizmu, jednak na takim poziomie politycznym to nie jest zbyt częste.Zastanawia mnie tylko tak bezkrytyczne podejście Niemiec do tej sprawy.
W medialnym przekazie mocno uwypuklony jest fakt pochodzenia emigrantow z Syrii, co nie do konca jest prawda, szczegolnie ze duza czesc trafiająca do Niemiec pochodzi z Balkanow. Ponadto problem akurat tej fali emigrantow nie jest nowy, ale dopiero teraz zostal medialnie nagłośniony.
Jednoczesnie do Syrii przerzucani sa "szkoleniowcy" wojsk FR i nie chodzi tutaj o wzmocnienie bazy w Latakii.
Mozliwe, ze tych wydarzen nic nie laczy, choc warto sie przyglądać jak sytuacja bedzie sie dalej rozwijac.
Według Eurostatu 85% to mężczyźni. Ale po reszcie "dzieciatych" nie spodziewałbym się empatii nawet wobec swoich ukochanych.Europa powinna przyjmować kobiety, dzieci i starców, ale mężczyźni od 20 do 50 lat powinni wracać i walczyć o swój dom. Albo go obronią i będą mogli sprowadzić do siebie bliskich z emigracji, albo zginą mając świadomość, że ci których kochają są bezpieczni.
Imigranci grozili włoskim służbom że jak zawrócą statek to wyrzucą dzieci za burtę, w Budapeszcie jeden facet rzucił żonę z dziekiem na tory, kolejny podszedł z dzieckiem na "baranach" do węgierskich kibiców idących na mecz z Rumunią i chciał się z nimi bić. Kradzieże na przechodniach, upierdliwość na wyspie Lesbos, zamieszki pomiędzy poszczególnymi grupkami Arabów.
Ci ludzie są obcy kulturowo inaczej postrzegają świat i rolę kobiety w społeczeństwie.
To problem Francji, Brytanii, USA i Włoch, państw które bombardowały Libię Kadafiego i które wspierają rebeliantów w innych punktach zapalnych. Ja jedynie martwię się o moich bliskich i resztę Polaków którzy mieszkają poza granicami naszego kraju.
Cieszy mnie fakt że Grupa Wyszehradzka podjęła twarde stanowisko w tej sprawie, aczkolwiek po ostatnich deklaracjach Kopaczowej i lokaji z PO, można wynioskować że nasze stanowisko było raczej przegłosowane przez resztę partnerów (Czechy, Słowację i Węgry). Któych czołowi politycy otwarcie wykładają kawę na ławę i mówią jak jest.
Edytowany przez nowy o 06-09-2015 - 23:46.
-
- Posty: 76
- Rejestracja: 07-08-2014 10:55
- Kontakt:
Jeżeli decydują się na podróż do Europy to pierwszym warunkiem powinno być dostosowanie się przez nich do reguł tutaj panujących. I albo zaczną postrzegać świat i rolę kobiety w naszym społeczeństwie po naszemu albo do widzenia. Jeżeli ktoś przyjeżdża do kogoś w gości (i to raczej bez zaproszenia) i stawia żądania, kradnie i demoluje "środki pomocy" nie zostawiając po sobie nic pozytywnego to należałoby się zastanowić nad zasadnością takiej gościny. Jeśli dalej osoby decyzyjne będą podatne na szantaże typu: zróbcie coś tam bo inaczej zrobimy krzywdę własnym dzieciom to dojdzie do tego, że owa imigracja będzie się notorycznie do tego typu "zabiegów" odwoływać...
http://serwisemiratu.blogspot.com/2015/ ... kiego.htmlJednoczesnie do Syrii przerzucani sa "szkoleniowcy" wojsk FR i nie chodzi tutaj o wzmocnienie bazy w Latakii.
http://wilajet.blogspot.com/
PI to teraz także problem Rosji. I to duży.
A upośledzenie umysłowe to choroba.Islam to zaraza!
Czytam taki teks i gotuje się we mnie. Fundamentalizm, nie islam jest złem. Czy ktoś wie na czym polegają różnice między sunnitami a szyitami ? Ile jest odłamów islamu ? A po co, lepiej wrzucić wszystko pod jeden szyld. Żenada.
Religia to i tak tylko narzędzie dla wygrywania swoich interesów przez kraje Bliskiego Wschodu i nie tylko. Liczy się kasa i wpływy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości