opinia Pitery o ON
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 06-07-2015 08:02
- Kontakt:
No cóż Pani Pitera to tylko polityk z gatunku "znam się na wszystkim, dlatego mówię". Brak szacunku do innych osób w tym przypadku do osoby Szeremietiewa, a w szczególności do jego propozycji rozwiązań dot. OT, może budzić jedynie litość. Pani Pitera nie budzi autorytetu w żadnej dziedzinie więc trudno podnosić larum na temat jej wypowiedzi, można ją przypisać raczej do folkloru sejmowego.
madd pisze:No cóż Pani Pitera to tylko polityk z gatunku "znam się na wszystkim, dlatego mówię". Brak szacunku do innych osób w tym przypadku do osoby Szeremietiewa, a w szczególności do jego propozycji rozwiązań dot. OT, może budzić jedynie litość. Pani Pitera nie budzi autorytetu w żadnej dziedzinie więc trudno podnosić larum na temat jej wypowiedzi, można ją przypisać raczej do folkloru sejmowego.
Słuszne wnioski jednak razi mnie zwrot "Pani" w zderzeniu z innymi wpisami gdzie obecnego ministra ON nazywasz Antkiem.
Proszę kolego o szacunek dla osoby która zrobiła dla Polski więcej niż batalion takich jak Ty.
Zwroty grzecznościowe stosowane odnośnie osób świadczą o kulturze osobistej, co popieram w całej rozciągłości. Jednak co do Pana Maciarewicza to niestety nie bardo widzę co takiego zrobił dla naszego kraju wzbudzającego szacunek. Moim zdaniem, niestety jego dotychczasową działalność uważam za nie dość, że szkodliwą (rozbicie wywiadu wojskowego przy okazji likwidacji WSI i narażenie naszych agentów), to również ośmieszającą nasz kraj i klasę polityczną (m. in. wywiad dla Polonii w Chicago).Słuszne wnioski jednak razi mnie zwrot "Pani" w zderzeniu z innymi wpisami gdzie obecnego ministra ON nazywasz Antkiem.
Proszę kolego o szacunek dla osoby która zrobiła dla Polski więcej niż batalion takich jak Ty.
Każdego człowieka należy traktować na zasadach lustrzanych jak traktuje innych ludzi. Uważam, że jeżeli Antek chce być choćby Panem Antkiem to musi na to zasłużyć najlepiej przepraszając naszych polskich agentów, którzy za sprawą jego działań zostali narażeni nie na jakieś tam szykany a na śmierć (z grzeczności nie wspomnę o tajnych zagranicznych współpracownikach tych agentów). Kolejna sprawa katastrofa smoleńska - mitomania polityczna stosowana przez Antka tj. słowa rzucane na wiatr dyskwalifikują go jako człowieka poważnego, który nadaje się do jakiejkolwiek dyskusji na jakimkolwiek poziomie merytorycznym. Co do szacunku, masz Pako masz jakieś rozchwianie emocjonalne uważając, że imię Antek znaczy coś złego, a z drugiej strony przeszkadza Ci określenie "Pani". I żeby nie było, nie myślę, że jesteś jakiś "najgorszy", raczej doceniam twoją świadomość znaczenia obrony terytorialnej - a to nas łączy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość