Testament Żołnierzy Armii Krajowej. List do Bronisława Komorowskiego

23 grudnia 2013 Kordek

Prezentujemy czytelnikom ObronaNarodowa.pl list z grudnia 2000 r. od ówczesnego Prezesa Światowego Związku Żołnierzy AK (śp. płk Stanisława Karolkiewicza) do Bronisława Komorowskiego, wówczas Ministra Obrony Narodowej. Nie jest to zwykły list, jakich wiele, lecz swoisty testament. Zawiera on bowiem mocne przesłanie, wezwanie do przejęcia przez Obronę Terytorialną tradycji i doświadczeń organizacyjnych i bojowych Armii Krajowej.

Dziś byłych żołnierzy Armii Krajowej jest coraz mniej, jednakże koncepcja budowy OT powoli powraca a Prezydentem i Najwyższym Zwierzchnikiem Sił Zbrojnych RP jest ówczesny Minister Obrony Narodowej. Testament Żołnierzy AK pozostaje więc na wskroś aktualny. Warto go przypomnieć.

Warszawa 7.12.2000 r.

Sz. Pan
Bronisław Komorowski
Minister Obrony Narodowej
Środowisko żołnierzy AK z troską śledzi odbudowę niepodległej i suwerennej III Rzeczypospolitej. My i nasi koledzy polegli w boju lub zostali zamęczeni w łagrach i katowniach UB a także Ci, którzy odeszli na wieczną wartę nie doczekawszy się wolnej Ojczyzny poświęciliśmy wiele trudu i krwi z tragicznych latach okupacji i okresie powojennym.

Ze szczególną troską i niepokojem śledzimy jednak rysujący się upadek siły i prestiżu wśród społeczeństwa naszego wojska targanego bezustannymi reorganizacjami, stale zmniejszanego i ograniczanego w wykonywaniu swoich najważniejszych zadań okresu pokojowego, tj. szkolenia i wychowania wojskowego młodzieży oraz żołnierzy rezerwy.

Wiemy dobrze jaką cenę płacił naród za słabość militarną i jaką cenę zapłaciło nasze pokolenie w walce o odzyskanie niepodległości. Przesłanie naszego papieża Jana Pawła II do narodu – „wolności się nie posiada, wolność się stale zdobywa” oraz słowa marszałka Józefa Piłsudskiego – „kto siły nie ma ten się w historii nie liczy” – wyrażają najważniejsze i najpilniejsze obowiązki państwa zagwarantowania własną siłą obronną swego bezpieczeństwa oraz wniesienia godnego miejsca i tradycji Polski naszego wkładu militarnego w tworzenie bezpieczeństwa europejskiego w ramach NATO.

Zdajemy sobie sprawę, że pierwszorzędną kwestią w organizowaniu wojska III RP jest stworzenie, wykorzystując posiadane środki i zdobyte doświadczenia, takiej armii, która skutecznie odstraszy potencjalnych agresorów do naruszania naszych interesów i naszej niepodległości.

Stąd też z wielkim zainteresowaniem i nadzieją śledzimy działania Pana Ministra w kierunku tworzenia dwuskładowej struktury sił zbrojnych złożonych z sił operacyjnych i sił obrony terytorialnej koniecznych do spełnienia „wizji obrony powszechnej” – jaką zawarł Pan w swoim programie reform na łamach „Polski Zbrojnej” z 22.09.2000 r.

Wyrażamy przekonanie, że wielkie doświadczenie organizacyjne, bojowe i wychowawcze Armii Krajowej oraz wielki jej prestiż wśród naszego społeczeństwa mogą i powinny być przeniesione i wykorzystane w tworzeniu systemu Obrony Terytorialnej.

Zorganizowana powszechnym zrywem patriotyzmu i woli walki o niepodległość w tragicznych warunkach okupacji Armia Krajowa liczyła w chwili wybuchu Powstania Warszawskiego 380 tysięcy i jak to określił gen. Bór-Komorowski „setki tysięcy naszych czynnych sympatyków”. Ta potężna siła Polskiego Państwa Podziemnego chroniła i broniła społeczeństwo przed represjami okupantów i nacjonalistów ukraińskich, wiązała na obszarze Polski wiosną 1944 r. blisko 950 batalionów niemieckich, a z chwilą ofensywy sowieckiej na terytorium polskim przystąpiła do realizacji Planu „Burza” – wyzwalania we współdziałaniu z sowietami terenów polskich i miast łącznie z Powstaniem Warszawskim. Jak to stwierdził w zakończeniu swej książki „Armia Podziemna” gen. T. Bór-Komorowski „dzięki krwawemu trudowi setek tysięcy bojowników i bohaterów Polski Podziemnej. Dzięki ich bezgranicznej ofiarności i poświęceniu Polska raz jeszcze dowiodła przed światem, że żadna wroga przemoc nie zdoła złamać jej woli i wydrzeć z duszy Narodu dążenia do niepodległego bytu”.

Armia Krajowa była powszechną terytorialną organizacją wojskową. Jej struktury dowodzenia i ośrodki szkolenia oraz wojska obszarów, okręgów, podokręgów, obwodów i placówek obejmowały całe państwo włącznie do gminy i wioski. Wielką siłą AK było powszechne wsparcie jej działań przez całe społeczeństwo w formie wywiadu i rozpoznania, zaopatrzenia, pomocy medycznej, zakwaterowania a przede wszystkim wsparcia moralnego.

Panie Ministrze! Jesteśmy przekonani, że tworzenie OT jest spełnieniem „Wizji Sił Zbrojnych III RP w Koncepcji Armii Krajowej (ze stycznia 1943 roku)” oraz kontynuacją wspaniałych tradycji i doświadczeń organizacyjnych, bojowych i wychowawczych Armii Krajowej.

Pragniemy by struktury terenowe obrony terytorialnej przyjęły i kontynuowały tradycje akowskie w tym zagadnieniu.
Deklarujemy panu Ministrowi objecie przez Światowy Związek Żołnierzy AK oraz wszystkie ogniwa terenowe Związku patronatu nad tworzeniem OT i poszczególnymi dowództwami terytorialnymi i jednostkami OT.
Sądzimy, że kontynuacja tradycji AK przez OT będzie zarówno wielkim hołdem dla walki i ofiar żołnierzy AK, jak również wykorzystaniem bezcennego doświadczenia organizacyjnego i bojowego AK w tworzeniu skutecznej siły obronnej III RP.
Życzymy Panu Ministrowi uporu i determinacji w realizacji tego ważnego dzieła i jeszcze raz deklarujemy nasza pomoc i wsparcie.

– Łączę wyrazy szacunku.

P R E Z E S
Światowego Związku Żołnierzy

A r m i i   K r a j o w e j

Ppłk Stanisław KAROLKIEWICZ

Na zdjęciu: Obchody 150. rocznicy powstania styczniowego. Prezydent RP Bronisław Komorowski przemawia podczas uroczystości pod Pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej w Warszawie., foto: PAP/EPA/Jacek Turczyk źródło: www.polskieradio.pl