Gen. Koziej: Wojska OT są kluczowym czynnikiem dla siły obronnej

11 maja 2014 Kordek

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, gen. Stanisław Koziej, dotychczas był znany jako zagorzały przeciwnik wojsk Obrony Terytorialnej. Dotarliśmy jednak do zaskakujących materiałów, w których ocenia on, że „rola wojsk obrony terytorialnej w razie wojny powszechnej (na dużą skalę) nie wymaga uzasadnienia”. Jak podkreśla, w wypadku państwa granicznego, masowo rozwijane na czas wojny wojska OT są bez wątpienia czynnikiem o kluczowym znaczeniu dla siły obronnej.

Opublikowany przez gen. Stanisława Kozieja, artykuł pt. „Nowa strategia i problemy przyszłego modelu Sił Zbrojnych” zawiera zaskakujące tezy. Generał podkreśla, że „w wypadku państwa granicznego masowo rozwijane wojska OT są bez wątpienia czynnikiem o kluczowym znaczeniu dla siły obronnej, a tym samym bardzo ważnym czynnikiem odstraszania już w czasie pokoju. Zdaniem gen. Stanisława Kozieja, „podobnie jak w odniesieniu do sił reagowania, są one sprawą wyłącznie narodową”.

– O potencjał wojsk OT musimy zadbać sami i dlatego również musi on być potraktowany priorytetowo – podkreśla gen. S. Koziej.

Peany pochwalne na rzecz OT miały jednak miejsce nie teraz a w roku 2000, kiedy to gen. Stanisław Koziej popełnił artykuł dla Myśli Wojskowej. Z jakiego powodu nastąpiła ta zasadnicza zmiana poglądów, nie wiemy. Może kiedyś gen. S. Koziej nam to wytłumaczy.

Źródło zdjęcia: www.bbn.gov.pl